You are currently viewing Co łączy Neila Gaimana, Terrego Pratchetta i Douglasa Adamsa? – cz.3 – zabawny czy poważny?

Co łączy Neila Gaimana, Terrego Pratchetta i Douglasa Adamsa? – cz.3 – zabawny czy poważny?

źródło zdjęcia

Przeczytaj pierwszą i drugą część artykułu…

Zabawny czy poważny?

W wywiadzie Neil Gaiman dużo opowiada o swojej przyjaźni z Pratchettem. Terry uważał, że to, co zabawne może doskonale łączyć się z tym, co poważne.  „Poważny” nie jest przeciwieństwem „zabawnego”, przeciwieństwem do „zabawnego” jest… „nie-zabawne”. Możesz być zabawny i poważny jednocześnie, to się nie wyklucza. W ten sposób pisał swoje powieści, z humorem i ironią odnosząc się do tematów, które zazwyczaj uważamy za poważne.

Pratchett chciał, by zrozumiano, że można napisać powieść, której akcja toczy się w fikcyjnym świecie w kształcie dysku, spoczywającym na grzbietach czterech słoni, stojących na skorupie wielkiego żółwia, który płynie przez wszechświat… I to nadal może być opowieść mówiąca o poważnych tematach.

WE MUST WALK TOGETHER

„Brakuje mi mojego przyjaciela”

Gaiman mówi też o chorobie przyjaciela (Pratchett od 2007 roku zmagał się z rzadką odmianą choroby Alzheimera). Tłumaczy dlaczego Terry chciał legalizacji eutanazji, uważając, że każdy powinien mieć prawo decyzji o swojej śmierci bez ryzykowania, że jego bliscy zostaną posądzeni o morderstwo. Pratchett pragnął też zwrócić uwagę ludzi na to, że znacznie więcej środków przeznacza się na badania nad nowotworami, niż chorobą Alzhaimera, podczas gdy ta druga jest zdecydowanie częstsza.

W głosie Gaimana  przebija żal po stracie przyjaciela, gdy wspomina o ostatnich postach, które ukazały się na Twitterze Terrego:

“AT LAST, SIR TERRY, WE MUST WALK TOGETHER.” – “W końcu, Sir Terry, podążymy razem.” (słowa pisane kapitalikami w książkach Pratchetta zarezerwowane były dla Śmierci).

“Terry took Death’s arm and followed him through the doors and on to the black desert under the endless night.” – “Terry ujął Śmierć za rękę i podążył za nim przez drzwi i dalej na czarną pustynię w nieskończoną noc.”

“The End.” – “Koniec.”

Przepowiednie Agness Nutter

W chwili, gdy na widowni zrobiło się naprawdę smutno, bo do wszystkich dotarło, że tego dnia zmarł wyjątkowy pisarz i przyjaciel, Neil podniósł głowę i powiedział: „Opowiem wam zabawną opowieść o Terrym. Tak ja go zapamiętam.” I opowiedział historię, przy której płakałam ze śmiechu:

„Jakiś rok temu jechałem samochodem, gdy zadzwonił mój telefon. Odebrałem, a głos w słuchawce powiedział:

– Cześć, to ja. Piszę autobiografię i jest coś, czego nie mogę sobie przypomnieć. Pomyślałem, że możesz mi pomóc.

Moje serce zadrżało, poczułem się szlachetnie. To było jak – Terry, masz Alzheimera, będę twoją pamięcią… Zapytałem go:

– Co potrzebujesz wiedzieć?

A on powiedział:

– Pamiętasz, jak byliśmy w trasie z „Dobrym omenem” w lutym 1990? W Nowym Jorku byliśmy gośćmi w programie radiowym w ABC News Radio. I okazało się , że prowadzący wywiad nie przeczytał książki! Usiłował zrobić z nami wywiad bez przeczytania materiałów dla prasy… więc, gdy zaczęliśmy mówić o Agnes Nutter… a książka miała tytuł „Dobry omen. Trafne przepowiednie Agens Nutter”…  zapytał, kim była Agness Nutter. Więc zaczęliśmy mu tłumaczyć, że była XVII-wieczną czarownicą, której wszystkie proroctwa się sprawdziły… Na przykład, jej przepowiednia na 1972 rok brzmiała: „Nie kupujcie Betamax’ów.” A on nie rozumiał, że to postać fikcyjna! Wtedy dotarło do nas, że nie przeczytał książki. Technicy w pokoju obok, który był za szybą i my mogliśmy ich widzieć, ale on nie, bo siedział do nich tyłem, leżeli na plecach i ze śmiechu kopali nogami w ścianę…

Powiedziałem:

– Oczywiście, że pamiętam. Chciałem pozwolić mu kontynuować w ten sposób cały wywiad.

– Taak, ale musiałem go wybawić z tych opałów… Więc pamiętasz, jak wyszliśmy stamtąd? Szliśmy ulicą i śpiewaliśmy piosenkę They Might Be Giants – „Shoehorn with Teeth”, bo to było tak absurdalne…

Wtedy się zawahałem:

– W tym muszę ci uwierzyć na słowo…

A on zapytał:

– Czy to była 40 ulica, 41 czy 42?

Nie wytrzymałem:

– To ty masz cholernego Alzheimera, nie wiem!

Tak chcę zapamiętać Terrego.”

„Ostatni raz, gdy widziałem Terrego”

„Dobry omen” został nagrany przez BBC w postaci słuchowiska, do którego Neil Gaiman i Terry Pratchett nagrali cameo. W tym czasie Terry utracił już umiejętność czytania, litery nie składały się dla niego w sensowną całość. Neil czytał jego część dialogu, a Terry powtarzał za nim. Ponieważ Neil czytał obie części dialogu – i swoją, i przyjaciela – zdarzało się, że Terry nie był pewien, która wypowiedź jest czyja i powtarzał nie swoje partie. Neil z radością wspomina to ostatnie spotkanie. To cameo można oglądnąć na stronie BBC.

A tak na marginesie, w 2019 roku ma się ukazać miniserial „Good Omens”, w produkcję którego również zaangażowało się BBC.

Wszystko to prawda, oprócz odrobiny kłamstw – Douglas Adams poleca

Wywiad z Gaimanem jest kopalnią historii, nie tylko o Terrym. W pewnym monecie Neil dostał pytanie – czy kiedykolwiek pisał rekomendację na okładkę książki jako ghostwriter. Okazało się, że tak. Gdy poprosił Douglasa Adamsa o napisanie blurbu do swojej książki „Don’t Panic: The Official Hitchhiker’s Guide to the Galaxy Companion”, która bądź co bądź opowiada właśnie o Douglasie i powstaniu „Autostopem przez galaktykę”, otrzymał odpowiedź: „Neil, po prostu napisz blurb, a ja go zaakceptuję”. W odpowiedzi Gaiman dał mu listę kilku rekomendacji, z których Douglas wybrał dwie:

„It’s all absolutely, expectably true, except the bits that are lies.” – „To wszystko absolutnie prawda, poza fragmentami, które są kłamstwem.”

oraz:

„Certainly the most outstandingly brilliant book to have been written about the “Hitchhiker’s Guide to the Galaxy” since this morning.” – “Z pewnością najbardziej wyjątkowo błyskotliwa książka, którą napisano na temat “Autstopem przez galaktykę” dzisiejszego ranka.”

Ostatecznie na okładce można znaleźć drugą wersję.

Blurb alerts

Bywają też rekomendacje na okładkach, które są jak zakamuflowane ostrzeżenia – nie czytaj tej książki! Gaiman opowiadał, jak jako młody autor zobowiązał się do napisania rekomendacji powieści znanego mu wcześniej autora, którego cenił. Niestety okazało się, że książka była znacznie słabsza od poprzedniczek. Blurb, który napisał brzmiał: „Kiedy pan X jest w formie, nikt nie może go tknąć.”

Hmm… od tej chwili będę zwracać większą uwagę na to, co czytam na okładkach… Co na przykład znaczy rekomendacja na okładce książki Michaela Chabona – prowadzącego wywiad z Gaimanem pisarza, którego trzy powieści w ubiegłym roku wydano w języku polskim i reklamowano wywiadem z autorem na łamach magazynu „Książki” (maj 2018)? Rekomendacja, którą mam na myśli odnosi się do powieści: “Telegraph Avenue” i głosi: “Potrafi pisać właściwie o wszystkim” – Michiko Kakutani, “The New York Times”. Taak, aż mnie to zaciekawiło 🙂

Pornographic cookbooks

Spotkanie z Gaimanem trwało półtorej godziny i poruszono w nim więcej ciekawych tematów, była np. mowa o pornograficznych książkach kucharskich 😉 Cały wywiad można oglądnąć tutaj: “Neil Gaiman on Terry Pratchett and writing, in conversation with Michael Chabon. Tych historii warto posłuchać z ust Neila Gaimana, nie tylko jest mistrzem opowieści, ale też niesamowicie naśladuje głos i akcent Pratchetta 😉

Udostępnij